Opinie, referencje i doświadczenia Klubowiczów - 12 Oczyściłam organizm i pozbyłam się migren!

Doświadczenia, referencje naszych klubowiczów c.d.


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 dalej>>

 

 

21 listopada 2015 5:46

Witam pani Renatko, dzięki oczyszczeniu organizmu i pozbyciu się po 20 latach lamblii, pozbyłam się straszliwych bólów głowy. To trwało 20 lat. Za pani uprzejmą radą zastosowałam Paraprotex, AC ZYMES, NOPALIN, potem Liver Aid. Dałam się też namówić na Strong Bones Plus i C1000, którą stosuję już na stałe. Była walka, pasożyty za wszelką cenę chciały wrócić, ale wygrałam. Co jest najciekawsze dla mnie, że przypadkiem lecząć się z lambli pozbyłam się wspomnianych wcześniej i od 20 lat trwających migren!!! Pani Renatko! Warto było! Pozdrawiam Wanda.

 

21 listopada 2015 15:03

Szanowna Pani Renato! Cocoa Bean, Pure Inulina, Ac zymes i Stress menegment działają na moją żonę wyśmienicie. Samopoczucie poprawiło się, lepiej sypia, ma więcej energii i już tak nie jest rozdrażniona, lecz opanowana. Także uporczywe ból głowy skończyły się, no może jeśli są, to czasem i bardzo słabe, sądzę, że ten polecany pzez panią qprotect pewnie by się przydał, tak więc pragnę go zamówić. Z wyrazami szacunku Mieczysław.

.

 

22 listopada 2015 23:30

Witam pani Reniu!

Mój 1,5 - rovczny synek zachorował. Pojawiła sie temperatura, kichanie, katar i raz wymioty. Natychmiast podałam C 1000 - 1/2 tabletki, Bee Power, Garlic Caps, AC Zymes 2 x po połowie i Lion Kids multiwitamine. Podawałam tak przez 3 dni. I już jest po chorobie. Dziecko bawi się, jest wesołe, wrócił apetyt. Po raz kolejny uratowała nas wiedza, jaką mamy od pani i "witaminki". Pozdrawiam oraz życzę zdrowych nadchodzących ŚWIĄT :) Aneta Z.

.

25 listopada 2015 23:33

Szanowni Państwo! Usiadłem i postanowiłem w końcu do Państwa napisać, gdyż nareszcie widzę światełko w tunelu! Już nie wstaję w nocy, aby wyjadać zapasy słodkości. Ostatnio o 3 nad ranem w kapciach jechałem na stację benzynową po batony jakieś 3 miesiące temu! Jest widoczny postęp!!! :) ;0 Włosy przestały wypadać (szampon Silk- rewelacja!, a skóra na twarzy poprawia się (Balsam Hand Body - rewelacja!). Znajomi w pracy ostatnio powiedzieli mi, że nnowu mam "błysk w oku" haha! Przypomnę, że kończę już trzeci cykl oczyszczania Paraprotexem, Zymesem, Nopalinem, Green Care. Do tego Liquid witamina D3, C1000, wchodzę teraz woczyszczenie wątroby, czyli wracam do Liver Aidu.

Pani Reniu! Nie cofne się ani o krok! To już jest inne życie, po mękach, które z tym grzybem przeszedłem. Z takich spraw wrażiwych, to jest wreszccie prawie normalny stolec i sprawy intymne też są OK!

Pragnąłbym panią prosić o pomoc w zamówieniu rzeczy, które mi sie kończą: C1000, AC zymesa i chciałbym teraz wziąć noni, tylko proszę o radę - KTÓRE???

 

28 listopada 2015 8:35

Dzień dobry pani Renatko! Pragnę powiadomoc panią o znakomitych rezultatach poleconej mi przez panią diety. Napewno podejście pani do sprawy, tzn. całościowe spojrzenie na potrzeby i niedomagania mojego organizmu miało tutaj podstawowe znaczenie. Udało się wykonać plan, który wstępnie sobie założyłyśmy, zrzuciłam nadmierna wagę, a także odzyskałam dobre samopoczucie. Precz z liczeniem kalorii! Miała pani całkowita rację! Jest pani na prawde profesjonalistką w dziedzinie dietetyki i naturalnych terapi. Dziękuję za opiekę podczas kuracji :) Poproszę o pomoc w zamówieniu Noni polinesian, Ac zymes, Triple Lecitimn, Omega 3 i Digestive enyzmes. Pewnie na święta przyda się Liver Aid, jak pani myśli? I jeszcze na prezent dla rodziców Senior Formula pod choinkę. Dziękuję i życzę Wesołych Świąt Marianna S.

 

1 grudnia 2015 22:36

Kochana Pani Reniu! Życzę pani Wesołych Świąt i niech pani zyje 100 lat w zdrowiu i pomaga ludziom tak jak pomogła pani naszej rodzinie! Niech panią Bóg błogosławi. Grażyna - wdzięczna klubowiczka z rodziną.

 

3 grudnia 2015 9:30

Pani Reniu! życzę zdrowych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku, sukcesów w Calivita. Niech dobry Bóg pani błogosławi! Pozdrawiam Jadwiga P.


5 grudnia 2015 12:55

Pani Renatko!
Bardzo dokładnie stosuję wszystkie pani zalecenia i dietę.
Bardzo dziękuję za diety.
Witaminę D3 biorę cały czas, Strong bones plus z witamina K 2 także. Zbliża sie moja pierwsza przerwa w Paraprotexie, aż sie tego boję, ale postanowiłam, że wszystko przetrwam, bo widzę na prawde niesamowitą poprawe. Po latach braku snu w nocy, teraz już super śpię.  Nie mam ssania w żołądku, napadów na słodkie (a pani pamięta, że jak do pani trafiłam, to musiałam zjeść dziennie dwie wielkie tabliczki słodkiej czekolady!).  Nie ma już okropnego pieczenia w przełyku, ustach. Proszę uprzejmie panią o zamówienie dla mnie Probiobalans, NONI, Stress. Green Care jeszcze mam. I tak myslę, że na święta zamówiłabym ten zestaw co jest w promocji Omega 3 concentrate + Triple Potency Lecithin, a otrzymasz Full Spectrum. Przyda się dla rodzinki.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę pani zwłaszcza zdrowia i sił, aby pomagać dalej ludziom, bo to co pani robi, to jest wspaniałe! Radosnych Świąt i pomyślności w Nowym Roku! Wanda P.
.

6 grudnia 2015 22:43

Pani Reniu! dziękuję za to, że jest pani osobą, do której w każdym momencie można się zwrócić, w razie problemów czy tez wątpliwości. Niestety moje studia medyczne oraz środowisko w którym pracuję co raz to mętlik mi w głowie robią. Wie pani, jak jest... Dlatego wolę się upewnić, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci i wciąż tyle cennego czasu Pani zabieram. Pomogła pani juz i mnie i dzieci właściwie przestały chorować. Jestem niezmiernie wdzięczna, jest pani moja deską ratunku, pocieszycielką i przede wszystkim kopalnia wiedzy. Pozdrawiam i wraz z rodziną życzymy całej pani rodzinie - zdrowych, radosnych Świąt oraz szcęścia i spełnienia zawodowego w nadchodzącym roku. Monika Sz.

.
10 grudnia 2015 22:05
Zyczę państwu żdrowych, spokojnych Świąt oraz dużo, dużo zdrowia w nadchodzącym roku, abyśmy nadal mogli liczyć na tak troskliwą opiekę. Dziękujemy za przywrócenie do zdrowia naszych dzieci i całej naszej rodziny. Serdecznie pozdrawiamy - Ania i Robert.
.
17 grudnia 2015 16:18
Pani Reniu, jest pani pierwszą osobą, o której myślę, gdy coś mi dolega. Jeszcze nie zdarzyło się, aby nam Pani nie pomogła! Za wszystkie godziny poświęconych nam rozmów, pocieszania, podtrzymywania na duchu, gdy było ciężko, za wszystko serdecznie dziękuję wraz z moją rodziną. Wesołych świąt i szczęścia, spełnienia, a zwłaszcza zdrowia!!! Gosia z Pawełkiem.
Przy okazji zależałoby mi, aby zestaw promocyjny witamina C 1000 XL wraz z Acai - 4 pak przyszły do nas w jednej paczce i jeszcze przed świętami. Czy to jest jeszcze możliwe?
.
18 grudnia 2015 12:38
.
Dzień dobry pani Reniu! Po podaniu mojemu Kubusiowi Liquid D, Infant Formula, Liquid C, AC Zymes wszystko przeszło, jak reką odjął, dziecko jest zdrowe, gorączka minęła, katar i kaszel także. Podaję jeszcze dawki profilaktyczne, czy moge dodać mu jeszcze Bee Power?
Życzę dobrych dni w te nadchodzące ŚWIĘTA oraz dużo zdrówka w Nowym Roku! Barbara P.
.
23 grudnia 2015 12:34
Pokój zamieszka, kiedy Pan przybędzie. W adwentowej refleksji, w ciszy wyczekiwania na wigilijną gwiazdę, do gorącego i otwartego serca niech przyjdzie Pan i umocni nas swoim pokojem, byśmy go mogli rozdawać wszędzie tam, gdzie niepokój.  Z okazji świąt pragnę życzyć  niezwykłych wrażeń, niezapomnianych i cudownych chwil oraz nowych, wspaniałych możliwości w nadchodzącym roku 2016.
Ewelina :)
.
24 grudnia 2015 12:31
Zdrowych radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz rodzinnego ciepła przy Wigilijnym stole życzą Ania, Krzysztof, Maciej M.
.
24 grudnia 2015 20:36
.
Niech się spełnią świąteczne życzenia, te łatwe i trudne do spełnienia. Niech się spełnią te duże i te małe, te mówione głośno lub wcale. Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku w te Święta, a później w Nowym Roku! WESOŁYCH ŚWIĄT życzy rodzina Sz.
.
.
24 grudnia 2015 22:35
​​Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,
samych szczęśliwych dni w nadchodzącym roku
oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej
życzy Anetta L.
.
24 grudnia 2015 23:12
Pani Renato,
Zycze Spokojnych i Radosnych Swiat i dlugo wyczekiwanego odpoczynku od pracy i codziennych wyzwan.
Malgorzata

 

27 grudnia 2015 12:04

.

Pani Renato wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku! życzy Halina S.

.

28 grudnia 2015 12:56

.

Szanowna Pani Renato!

Po zastosowaniu zaleconego przez Panią zestawu, czyli Pure Yucca, Ac zymes, Spirulina Chlorella, C1000, Garlic Caps oraz inhalacji z Oregano Oil, ropa z zatok zeszła, opuchlizna z twarzy i oka juz zupełnie zniknęła. Nie mam juz prawie wcale bólu głowy. Mogę śmiało wkraczać w Nowy Rok. Nawet wybieram się na małą "potańcówkę" :) Pani Reniu, dużo zdrowia i szczęścia dla pani i całej rodziny :) Aneta Sz.

.

28 grudnia 2015 16:25

.

Szanowni państwo Kłosowicz! Dziękuję za wszystkie rady i poleconą dietę. Moje dolegliwości trawienne, ból żołądka, praca jelit poprawiły się radykalnie!!! Uczucie lekkości i brak tego wiecznego "kamienia w żołądku" to wprost cudowne uczucie! Czy muszę zrobić przerwę zgodnie z zaleceniem w stosowaniu Green Care? Tak dobrze się na tym czuję. Ac Zymes, Ocean 21, Digestive Enzymes no i oczywiście C300 i kropelki Witaminki D - to na pewno przynajmniej do wiosny - czy dobrze zrozumiałem?

Szczęśliwego Nowego Roku!!! Kamil F.

 

29 grudnia 2015 12:42

Pani Renato! Serdecznie Pani dziękuję za poleconespecyfiki, które pani zaleciła, a kupił mi je mój syn. Borykałam się z problemami skórnymi, licznymi i niektórymi nawet bardzo dużymi tłuszczakami, osłabieniem, problemami jelitowymi. To co pani mi poleciła i dieta, której się trzymam, bardzo już pomogło, chociaż nie minął nawet miesiąc. Triple Potncy lecitin, Ac zymes, Green Care, Strong Bones Plus i witaminy C i D3. To wszystko jest bardzo dobre i pomaga mi. Dla całej pani rodziny - dużo zdrowia w Nowym Roku, entuzjazmu do dalszej pracy dla pani, bo robi pani ważne rzeczy dla wielu ludzi. Marianna Sz.

 

29 grudnia 2015 14:35

 

Witam panią Renatę! Tak jak obiecałam piszę o postępach w odzyskiwaniu zdrowia przez wnuczka. Nie sądziłam, że tak szybko napiszę, bo nie spodziewałam się tak szybkiej poprawy. Przypomnę, że Karolek ma 1,5 roczku i miał straszne biegunki. Lekarze i przepisywane leki nic nie pomagały, wcześniej brał zaraz po urodzeniu brał antybiotyki. W badaniach wyszły grzyby candida. JUż w 1-szym przez panią wyznaczonym etapie nastąpiła poprawa. Podaję mu AC ZYmes, witaminkę D liquid, Infant Formula, Spirulina Chlorella. Za 3 dni zaczynamy Paraprotex. Chciałabym jednak po skończeniu butelki Infant prosić o Lion Kids + D. Karolek juz na pewno poradzi sobie z żuciem tych zwierzątek, o których pani wspominała, mozemy więc na to przejść. Oczywiście od razu przeszliśmy na poleconą przez panią dietę. W pierwszej kolejności bez mąki pszennej, mleka i 0 słodyczy! Dalej powoli wprowadzamy zmiany w kuchni. Nie jest to łatwe, ale czego babcia nie zrobi dla wnuczka??!!! Szcęśliwego Nowego Roku, dużo zdrowia i zadowolenia z pracy! Danuta G.

 

 

30 grudnia 2015 20:10

 

Szanowni Państwo,

dziękujemy Wam wszystkim za tegoroczną współpracę i zaangażowanie. Każdemu, kto tu chociaż na chwilę, w ciągu mijającego roku zawitał, gorąco dziękujemy. Za pamięć, życzenia oraz zaufanie, którym obdarzacie nas Państwo już kolejny rok. To dla nas ogromna motywacja do jeszcze większego rozwinięcia działalności w nowym 2016 roku.

Na jutrzejszy wieczór życzymy Wam chwili zadumy nad tym, co przeminęło, szampańskiej zabawy sylwestrowej lub serdecznej, miłej atmosfery w kameralnym gronie. A po nim, by nastąpiły same szczęśliwe dni i poczucie spełnienia podczas realizacji najskrytszych i najodważniejszych marzeń :)

nowy-rok-2016

DZIĘKUJEMY ZA NIEZLICZONE ŻYCZENIA I ŻYCZYMY WZAJEMNIE - SAMYCH PIĘKNYCH, DOBRYCH DNI I DUUUŻO ZDROWIA W 2016 ROKU :)

*** ZDROWEGO NOWEGO ROKU!/ HEALTHY NEW YEAR! ***

 

 

15 lutego 2016 11:58

Mój problem zaczął się po usunięciu znamion na skórze w wyniku zabiegu dostałem uczulenia w okolicy usunięcia, rany nie goiły się w prawidłowy sposób. Lekarz która skierowała mnie na zabieg stwierdziła, że spowodowane jest to uczuleniem na środek znieczuleniowy i przepisała mi leki sterydowe, które pomogły tylko na krótki czas. Następnie uczulenie wystąpiło ponownie w nasilonej postaci z ran sączyła się surowica, następny lekarz przepisał mi antybiotyki i maści na sterydach, leczenie to także nie przyniosło rezultatów. W końcu trafiłem do szpitala gdzie zrobiono mi badania jednak lekarze nie mogli poznać przyczyny choroby między innymi miałem robione badania na obecność grzybicy. Zastanawiało mnie to dlaczego nie zostało zrobione badanie na obecność gronkowca złocistego sam je sugerowałem, lecz spotkałem się z wymijającymi odpowiedziami. Leczenie konwencjonalne trwało około roku. W końcu sam postanowieniem znaleźć sposób na wyjście z choroby trafiłem na stronę pani Renaty Kłosowicz, skontaktowałem się pani Renata poleciła mi preparaty Para Protex, AC Zymes, Nopalin i witaminę C1000. Już w trakcie zażywania preparatów objawy zaczęły ustępować a po skończeniu terapii choroba całkowicie ustąpiła. Jestem serdecznie wdzięczny Pani Renacie, gdyby nie ona moje zdrowe ległoby w gruzach. (dane do wiadomości prywatnej).

 

13 marca 2016 12: 34

 

Państwo Kłosowicz! Jątrząca się rana po ukąszeniu przez pająka zagoiła się po trzech dniach picia C1000, Calcium Magnesium plus i smarowania sokiem noni polinezjan. Dziękuję za radę. Pozdrawiam Edward.

 

25 marca 2016 22:36

 

Witam! Piszę, aby podziękować w imieniu własnym i mojego syna. Jego długoletnim problemem było bielactwo. Piszę - było, bo dzięki Pani białe plamy prawie już całkowicie zniknęły. Po naradzie rodzinnej, postanowiliśmy skorzystać z polecanej nam przez naszego księdza, któremu pani pomogła odzyskać zdrowie, właśnie pani porady. Synowa postanowiła, że idziemy na całość, aby tylko pomóc mężowi. Dla niego to przedewszystkim problem psychiczny i emocjonalny, bardzo wstydliwa choroba. Wykupiliśmy cały polecany przez panią zestaw na bielactwo dla syna. Zmiany następowały dosłownie z dnia na dzień. Już dokupiliśmy niektóre specyfiki, a syn jest dzisiaj innym człowiekiem. Nie do poznania nie tylko dlatego, że zmieniła się jego skóra. Jest promienny, wyluzowany :))) często się uśmiecha. Nareszcie widzę, że zaczyna się cieszyć życiem, rodziną, żoną i córeczką. Kiedyś usłyszałam słowa, które dobrze sobie zapamiętałam "Pan Bóg przemawia, działa na nas i pomaga nam przez  posłanych przez siebie ludzi." To prawda i przejawia się to w różny sposób. Niektórzy wierzą w cudowne uzdrowienia, np. za dotknięciem ręki, pewnie i tak bywa, ale bywa też inaczej. Czasem ludzie bywają uzdrawiani przez zdolnych i poświęcających się w swej pracy lakarzy, czasem inaczej. Dziękuję pani i życzę dalszego dobrego oddziaływania na ludzi. Pozdrawiam Marianna.

 

8 kwietnia 2016 11:35

 

Pani Renatko! Słyszę nareszcie normalnie tak jak dawniej. Dzięki Pure Yucca, AC Zymes, C1000, Bee Power i Garlic cap. Nic nie pomagało, leczenie antybiotykami u laryngologów, potem poszłam po zioła do pewnej pani, która jest zielarką i leczy ziołami i jakimiś prądami. Nic nie pomagało. Coraz gorzej słyszałam. Nareszcie po kilku już latach nareszcie ta kuracja mi pomogła. Mam odetkane uszy i słyszę normalnie. A dodam, że mam już swoje lata, bo 60tka na karku. Laryngolog powiedział, że w tym wieku, jak antybiotyki nie pomogły, to takie sprawy nie ma siły żeby się cofały. Poszłam teraz do niego i powiedziałam o tym co brałam i że odetkało mi uszy. Wie pani co mi odpowiedział? Nic. Pozdrawiam i dziękuję. Teraz biorę się za swoje stawy na poważnie. Szykuję się żeby złożyć zamówienie, ale poczekam na pieniążki. Niech Panią Pan Bóg ma w swojej opiece i wspomaga w tej pracy. Wdzięczna Helena.

 

14 kwietnia 2016 22:23

 

Witam! Długo się zastanawiałam i zabierałam, żeby do pani napisać. Wreszcie postanowiłam to zrobić, licząc na pani dyskrecję. Wiem, bo już trochę panią znam, że jest pani osobą kompetentną, życzliwa i wykształconą, o wysokiej kulturze osobistej. Ja mam wyższe wykształcenie medyczne i pracuję z lekarzami od 20 lat. Niestety mam coraz gorsze zdanie ogólnie o działaniach lekarzy (oczywiście są chlubne wyjątki, ale też w jakiś sposób związane w swoich działaniach głównie przez związek z wielkimi koncernami farmaceutycznymi) i stanie całej służby zdrowia. Pracuję z nimi, ale za nic nie oddałabym zdrowia swojego ani swoich dzieci w ich ręce. Od lat sama staram się o wyniki badań tak dla siebie jak i dla rodziny i leczymy się tak, jak uważamy za najlepsze. Po odkryciu firmy Calivita, jestem zachwycona działaniem tych preparatów. Od kilku lat korzystamy z pani porad i na co dzień stosujemy suplementację. Nie boimy się zażyważ wysokich dawek, jeśli jest taka potrzeba. Wiem też, że wielu lekarzy czyni podobnie. Posyłają swoich pacjentów z receptami i nawet mówią do jakich aptek trzeba się udać. Natomiast sami w wielu wypadkach boją się szczepić swoje dzieci i dawać rodzinie antybiotyki ot tak "na zawołanie". Stosują kosmetyki dermatologiczne bardzo dobrych firm, ale wcale nie te dostępne w aptekach, tylko takie bezpieczne. Tak samo jest z witaminami. Owszem, jest wielu takich, co nawet o tym nie chcą słyszeć, ale inni stosują to u siebie i swojej rodziny, ale w bardzo dyskretny sposób. Boją się oskarżeń w swoim środowisku, że nie przepisują polecanych farmaceutyków. Ja po prostu nie mogę już znieść tej sytuacji i normalnie pracować. Moje sumienie nie jest czyste, bo też raczej się nie wychylam. Tylko w zaufanym gronie rozmawiamy o naturalnych sposobach leczenia i jak się wspomagać. Pani wie o co chodzi, o to aby nie stracić pracy. Napisałam to jednak, bo to wszystko co się dzieje nie daje mi spokoju. Mam nadzieję, że poda to pani na swoją stronę, oczywiście zachowując dla sibie moje dane. Pragnę, aby większość ludzi tak bezkrytycznie nie dawała sobą kierować, tylko myślała samodzielnie o sprawach związanych z ich i ich rodzin zdrowiem. Pozdrawiam serdecznie (dane do pani wiadomości).


26 kwietnia 2016 15:41

 

Witam,

w poprzednim roku po kuracji oczyszczającej z tlenem Oxy Max, a był to mój 2gi cykl z Paraprotexem i towarzyszącymi preparatami w życiu :-)))) skóra zrobiła sie czystsza i biała a lekarze zawsze twierdzili że jest to  ATOPOWE ZAPALENIA SKÓRY. Więc najlepiej spróbuje w taki sposób, jak pani mi poradziła i może znów będę o krok dalej w oczyszczaniu siebie. Mam nadzję ze pyłki w tym roku tez mnie ominą szerokim łukiem :-)))) W ubiegłym roku tylko w lipcu pyłki Lipy u teściowej na ogrodzie i parkingu nie dawały mi żyć podczas przyjazdu. Ale inne pylenia przeszły na 85%... takie są moje spostrzeznia po oczyszczaniu i wspomaganiu odporności. Oczywiście staram się stosować także do zaleceń żywieniowych. Czasem, zwłaszcza na wyjazdach nie jest to łatwe. Zawsze po jakimś odstępstwie od diety dla grupy A trzeba odcierpieć. Dziękuję i pozdrawiam Kris.

 

9 maja 2016 21:23

 

Dzień dobry Pani Renatko!
Mam do Pani pytanie, ale najpierw trochę wprowadzę w temat. Od grudnia 2015 zażywam suplementy, są to spirulina chlorella, ac zymes, witamina c, stress managment, garlic caps., sok noni, ginko biloba - qprotect. Moim głównym problemem były migreny i przeziębienia, najbardziej migdałki (antybiotyki). Miałam też torbiel na jajniku. Musze Pani napisać,że od grudnia do tej pory nie byłam chora ani razu, przeziębienia mnie opuściły:) Myślę, że to spirulina chlorella, ac zymes, witamina c i doraźnie czosnek. Sok noni piłam nieregularnie, ostatnio 2 m-ce temu, ginko (qprotect) też takimi falami, podobnie stress managment, natomiast spirulinę, witaminę c, ac zymes regularnie przez pół roku. Największą poprawę czuję w odporności na przeziębienia, migreny też lepiej, ale czasem wracają, zauważyłam, że główny wpływ wywiera cykl miesiączkowy i pogoda i pośpiech. Od pół roku aurę maiłam tylko raz, nie zjadłam wtedy śniadania, nie wypiłam kawy i bardzo się śpieszyłam i zmęczyłam psychicznie. Nie mam też w chwili obecnej torbiel jajnika. Na dzień dzisiejszy skończyły mi się prawie wszystkie suplementy, nie wiem co mam dalej robić? Czy stosować przerwy?
Bardzo czekam na odpowiedź
pozdrawiam serdecznie Iwona.
.
.
15 maja 2016 8:33
Szanowna pani Reniu! Kończę pierwszy etap oczyszczania i wspomagania odporności według pani wskazówek. Moje żywienie jest radykalnie inne niż przed naszym spotkaniem i ustaleniami. Trzymam po prostu żelazną dyscyplinę, bo nie mogłam już dłużej żyć z tą boreliozą i faszerowaniem antybiotykami. Już teraz jest fantastik! Po prostu czuję się znacznie silniejsza, objawy które mi tak dokuczały, czuję że się wycofują. Pani Reniu! jest super. Nie chcę zapeszać, ale czuję, że jak jeszcze oczyszczę wątrobę, będzie dużo lżej. Mam teraz włączyć ten liver. Chciałabym to przyspieszyć, bo jestem pewna, że mój organizm bardzo dobrze reaguje i idę we właściwym kierunku. Nareszcie! Czy postępować nadal według ustalonego planu? Może coś dodać, albo zmienić dawki? Pani prosiła na początku, aby często iformować, może coś zmienimy, więc piszę i proszę o dalsze wskazówki. Dziękuję Aneta Sz.
.
.
.17 maja 2016 22:53
.
Witam! Na wstępie dziękuję za pomoc dla mnie. Zastosowałam wszystkie specyfiki, zgodnie z planem od Pani i oczywiście całkiem zmieniłam odżywianie. Przewlekłe zapalene zatok i oskrzeli w końcu ode mnie odeszło. Mam nadzieję, że na zawsze. Teraz chcę pomóc mojej kuzynce, która cierpi z powodu jakiejś bakterii w przewodzie pokarmowym czy żołądku. Czy mogę podać kontakt do Pani? Jestem pewna, że Pani jej może pomóc. Wdzięczna Iza.
.
.19 maja 201612:46
Witam! nareszcie!!!! pozbyłam się tych męczących wzdęć, odbijania i powracających zaparć. Pomogły te wszystkie polecone przez panią, czyli AC Zymes, Inulin, Green Care i Stress menegement. No i oczywiście wszystko jem, tak jak Pani poleciła, trzymam się ostro :) Teraz tak jak Pani radziła zrobię sobie to picie acaji soku przez 3 miesiące. Do tego też trzeba przynajmniej ten Ac zymes tak? Pozdrawiam! Weronika
.
22 maja 20:35
.

Dzień dobry,

Pozdrawiam z Francji.

Miałem chwilę czasu by opisać moje dolegliwości oraz moją drogę ku zdrowiu.
Objawy początkowe, do dwóch lat przed katastrofą.

- Suchy kaszel, nie powiązany z niczym, w szczególności bez zależności od wysiłku fizycznego, alkoholu, stresu.

- Dwa razy do roku angina, zaczynająca się zawsze od ogromnego bólu gardła. Często leczona antybiotykiem. To daje czasem dwa antybiotyki rocznie.

-Agresywna kusząca się plomba amalgamatowa. Noszona około 15 lat. Kruszyć zaczęła się w końcowym okresie przed wymianą. Na uwagi, że bardzo źle się przez nią czuję, muszę jeść co chwilę i jestem ciągle głodny, stomatolodzy reagują... niewiedzą. Nie jest to pierwszy przykład na to że medycyna o agresywnym działaniu metali nie ma pojęcia.

- Reakcje o podłożu alergicznym. Rano zapchany nos, wrażenie jakby ciągle coś spływało na gardło.

- Zdecydowana reakcja na ukąszenia owadów. Ustępujące po zażyciu zyrtecu.

- Nadwrażliwość na zapachy, w szczególności nieprzyjemne, napadowy charakter kaszlu.

- Objawy jak przy refluksie. Piekące gardło. Nietolerancja czekolady i alkoholu, zjedzenie wywołuje uczucie przeszkody w gardle.

- W wyniku powyższego odksztuszanie gęstej wydzieliny, nie dającej się przełknąć.

- Kłucie w klatce piersiowej, zależne od pracy żołądka. Wypicie ziół łagodzi problem natychmiast.

- Bóle głowy nie do opanowania, pomaga jedynie sen.

- Biegunki od bardzo wielu lat.

- Zła tłusta i słodka dieta, często spożywany alkohol, ciągłe przeprowadzki po całej Europie i Afryce, niezliczona ilość hoteli i mieszkań pod wynajem, bardzo wiele okazji do kontaktu z nieznaną florą bakteryjną.

- Wilczy codzienny głód na słodkie.

- Coraz niższa odporność na stres. Spadająca wydolność sportowa. Brak energii do życia. Problemy z koncentracją. Wybuchy agresji dziwiące nawet mnie.

- Brak logicznego związku pomiędzy dietą, wydolnością, żołądkiem, stresem. Reakcje organizmu nie są następstwem bodźców zewnętrznych. Nie występowały ani bezpośrednio po treningu ani po wypiciu alkoholu.

- Moje życie nie jest stresujące, jak to wiele osób proponuje. Mam rodzinę, hobby, świetną pracę i pieniądze. Jedyne co powoduje stres, to zły stan zdrowia którego nikt nie potrafił wytłumaczyć.

 

Badania i rozwój wypadków:

- Badania krwi wszystkie w normie. Trzustka w normie. Witaminy w normie.

- U laryngologa pierwszy raz słyszę o refluksie, ale bez podania przyczyny, otrzymuję żele Gastrotuss. Na kilka miesięcy pomaga.

- Testy alergiczne w porządku.

- Gastroskopia w normie. Tu był największy problem. Niedouczony gastrolog nie zaleca żadnej diety co w miesiąc doprowadza do końcowej katastrofy.

- Kaszel nasila się, często nie jestem w stanie jeść, zaprzestaję treningów sportowych, bez wysiłków  kilka tygodni stan się polepsza.

- Następuje zwężenie przełyku. Pewnego dnia nie jestem w stanie wyjść z domu do pracy. Napadowy kaszel i głód nie pozwalają mi już na nic.

- Nadchodzi załamanie psychiczne. Nikt nie potrafi mi pomóc. Im bardziej ktoś nie ma pomysłu tym bardziej proponuje stres. Na szczęście do końca nigdy w to nie uwierzyłem.

- Pełne badania laryngologiczne ok.

- Odkrywam sam leki antyalergiczne na większą skalę. Gdy stan jest już bardzo zły, pomagają zdecydowanie. Zdecydowana poprawa.

- Wizyta u psychiatry i psychologa. Otrzymuję leki antydepresyjne i antybiotyk na własne żądanie.

- Stan na miesiąc całkowicie wraca do normy. Lek antydepresyjny zastępuje antyalergiczny, ma bardzo podobne działanie.

- Schudłem 10 kilo w 5 miesięcy.

- W tym czasie odwiedziłem ok. 10 lekarzy. Nikt z nich nie zrobił nic.

- Stan powoli znów zaczyna się pogarszać, po 3 miesiącach na lekach antydepresyjnych wraca do stanu sprzed ich okresu.

- Święta spędzam w domu, w totalnym spokoju, wiedząc że mam w życiu wszystko, prócz zdrowia. Leki antydepresyjne działają jedynie antyalergicznie. Z tą opinią zgadza się psycholog. Niestety mój stan jest znów opłakany.

- Przypadkiem trafiam do Pani Renaty i na Paraprotex. Już w pierwszym miesiącu wracam do pracy.

- Stan psychiczny poprawia się bardzo szybko. Najcięższe są okresy przerwy w Paraprotex. To zdecydowanie bardzo ciężka walka.

- Pierwsze tygodnie są bardzo trudne. Muszę kruszyć tabletki by je połknąć. W tydzień zwężenie przełyku ustępuje. Nasilają się też bóle głowy.

- Od początku kuracji Paraprotexem + Green Care, Stress Management, AC Zymes, Ocean 21, Liver Aid, Smokerade, Strong Bones i Beta-Caroten - stosowane według opracowanego przez panią Renatę planu, wyskakuje mi na prawym piszczelu ciemna plama, jakby mocna opalenizna wielkości 1 cm. Pozostaje widoczna przez miesiąc kuracji i zanika powoli w jej przerwach, wracając ponownie przy Paraprotexie. Znikła po 3 miesiącach. Prócz tego ciemne plamy skóry mam na kościach biodrowych od 5 lat.

- Bardzo często mi niedobrze. Najgorsze są okresy gdy mam pusty żołądek. Przed kuracją w takich momentach zawsze sięgałem po piwo.

- Co jakiś czas wpadam w stan depresyjny. Zawsze jednak mam wrażenie że idzie on od spiętego żołądka. W takich sytuacjach pomaga duża dawka witamin.

- W 4 miesiącu kuracji zredukowałem środki antydepresyjne o połowę. Jest ciężko ale Paraprotex działa i stan nadal się poprawia. Nie wiem jeszcze czy taką sytuację uda się utrzymać bez Paraprotexu, aczkolwiek stan znów (bardzo) powoli się stabilizuje. Na pewno będę się odzywał, gdyż kontakt i Pani porady się sprawdzają. Pozdrawiam Zbigniew.

.

.

24 maja 2016 21:16
Pani Reniu! Po naszych godzinach, dniach i miesiącach rozmów, porad, wręcz dyktowania nam przepisów co i jak podawać naszej schorowanej wnuczusi, postanowiłam to wszystko opisać, aby i inne osoby znalazły nadzieję w stanie beznadziejności i panicznego strachu o najukochańszą istotkę. Napewno nie opiszę wszystkiego, bo to cała historia walki o zdrowie i życie dziecka. Stan naszej Juleńki był bardzo ciężki. Kiedy to trafiliśmy przypadkiem do pani (tutaj się uśmiecham, bo już na pamięć znam pani powiedzenie, że nie ma przypadków:) wnuczka miała 17 miesięcy i wciąż wymiotowała, miała wodniste biegunki. Dziecko nikło w oczach. Moja córka, a mama Juleńki zobaczyła wychodzące ze stolcem jakieś robaki. Nie będę opisywać szczegółów, bo aż strach to wspominać. Dziecko po nocach wiło się w łóżeczku, płakało, nagle przestawało i tak na okrągło. Lekarze do których się zwracaliśmy nic nie stwierdzili. Zwykle kończyło się podaniem kroplówki i antybiotyk do domu. Nic nie pomagało, a dziecko cierpiało i słabło. Po konsultacjach z rodzicami Juleńki i panią Renią zdecydowaliśmy się na zioła i witaminy. Najbardziej dziwiło nas skąd to się wzięło. Do dzisiaj nie wiemy. Podawaliśmy w ściśle obliczonych dawkach Paraprotex, Ac zymes, Acai, Noni polinesjan, witamina D, okresowo też najpierw Infant, a potem Lion Kids i Garlic.
Jedzenie początkowo sprawiało nam kłopoty. Zatrudniliśmy specjalnie panią do gotowania i karmienia Juleńki. Były różne chwile - i radości i zwątpienia. Najbardziej obawiał się tej kuracji tato dziecka, a mój zięć. Dlatego pojechał do poleconego nam pana profesora. On po wysłuchaniu całej historii, przeanalizowaniu składu preparatów i polecanej diety, powiedział tylko: "róbcie tak jak ta pani mówi".
Juleńka jest wesołym dzieckiem, przybiera na wadze, ma apetyt. Cały czas jesteśmy w kontakcie z panią Renią, ostatnio dodaliśmy jeszcze Bee Power i nasze maleństwo pięknie przybywa na wadze. Niestety, jak jest pełnia księżyca robale jeszcze trochę dająznać o sobie, chociaż ostatnio w kale jest już czysto. Oczywiście sami to oceniamy, bo wszystkie laboratoria, to szkoda czasu i pieniędzy!
Tak jak mówię jest to bardzo skrótowo opisana walka o zdrowie dziecka. Bez pomocy pani Reni, nie wiem jak by to było. Niech pani Bóg błogosławi w tej pracy! Oj pani Reniu :))) nie ma przypadków :)))
Dziękuję i na pewno nadal będziemy korzystać z Pani porad, bo wiem, że nadal trzeba dzieciątko wzmacniać i trzymać dietę. To wszystko daje znakomite rezultaty. Pozdrawiam - Danuta babcia Juleńki.
.
28 maja 2016 11:45
.
Witam Panią! Po przeprowadzonych z panią rozmowach i konsultacjach oraz wielu już doświadczeniach, w których pomogła mi pani i mojej rodzinie, postrzegam panią jako osobę życzliwą, bardzo konkretną i konsekwentną. Dlatego w pełni pani zaufałam i nie żałuję tego. Raczej przeciwnie, jestem zadowolona z porad i działania preparatów. Przez ten czas naszej współpracy nazbierało się trochę tego, za co jest dziękowć, bo i wnuczka uchroniła się przed usuwaniem migdałków i synowa nabrała sił po ciężkich porodach i kilku pobytach w szpitalu.
Mój mąż dzięki Triple Potency Lecitin i witamince C1000 dużo lepiej chodzi, krążenie poprawiło się. Na koniec ja. Nareszcie normalnie oddycham, zatoki oczyszczone. Nigdy, po tylu antybiotykach i innych lekach nie czułam takiej ulgi. Yucca, Spirulina z Chlorellą, Garlic, C1000, AC Zymes i Bee Power - to po prostu działa cuda. Z okazji Dnia Matki postanowiłam, że zaszaleję i zamówiłam sobie soczek noni.
.Mężowi też sprawiłam prezent, ale nie chcę opisywać jaki, to niesodzianka. A młodzi niech już sami dalej działają, wiem, że toczą się dyskusje w rodzinie i kuzynka zamierza też coś zamówić. Dziękuję - wdzięczna Dorota z rodziną.
.
6 czerwca 2016 7:46
Dzień dobry państwo Kłosowicz! Po wykonaniu badań okazało się, że torbiel na jajniku i zmiana określana jako polip na macicy znikły. Dziękuję za polecone mi do picia noni polinesian, Shark Aid, C1000, Pure Yucca i AC Zymes. Tak myślę, że zdecyduję się jesienią na ten polecany detoks z Paraprotex i Oxy Max. Dziękuję Lidia.

 

15 czerwca 2016 12:33

Witam po przerwie!

Zdodnie z obietnicą przesyłam dalsze wiadomości na temat mojego stanu zdrowia i postępów kuracji.

Muszę przyznać że stała się rzecz dziwna: przeziębienie totalnie oczyściło mi gardło z grzybiczej wydzieliny i 2 tygodnie po zakończeniu Paraprotexu nadeszło upragnione odprężenie - spokój. Organizm zareagował zwiększonym apetytem. Przeziębienie też minęło bardzo spokojnie jak na mnie. W końcu udało się wyleczyć samym Garlic Caps. Brałem je przez dwa tygodnie i nie bolała mnie po nich wątroba. Do dziś jestem też na zmniejszonej o połowę dawce antydepresantów.

Muszę przyznać że dziwna to choroba i nawet mnie trudno ją zrozumieć, a co dopiero ludziom obok.

Teraz mija 3 tydzień bez Paraprotexu. Ważne że jest poprawa względem poprzedniego okresu przerwy.

Postaram się wytrzymać jak najdłużej bez Paraprotexu, znaczy do 4 tygodni.

Pozdrawiam. Zbigniew.

 

 

16 czerwca 2016 7:34

.

Pani Renatko, spieszę, aby Pani najserdeczniej podziękować. Ból głowy ustąpił po 2 dniach zażywania qProtect, Stress, C 1000 i miałam też już wcześniej Calcium Magnesium plus, więc też wzięłam. Obrzęki oczu też się zmniejszyły i dzisiaj już spałam spokojnie, bez bólu głowy. Będę się za Panią nadal modlić. Pozdrawiam J.K.

 

21 czerwca 2016 22:36

 

Witam! Piszę do pani, aby podziękować za pomoc. Odkąd piję sok noni polinesjan, Stress, Rhodiolin, Calcium Magnesium plus wszystkie leki stały się niepotrzebne. Brałam silne antydepresanty i lakarstwa na dolegliwości menopauzy. Najpierw pomogło noni jak zaczęłam pic ten sok zapomniałam o menopauzie. Będę nadal kontynuować te zalecone specyfiki. Poproszę też o pomoc dla mego męża, który bierze leki na cholesterol, nadciśnienie i rozrzedzenie krwi. Czuje się coraz gorzej. Często nogi słabną i nie może chodzić. Wyczytałam że to może być od tych leków. Jak mu możemy pomóc? Jet to jeszcze młody mężczyzna, po 50tce. Nigdy nie miał problemów z sercem ani krązeniem. Cholesterol ma 150. Pozdrawiam Anna.

 

5 lipca 2016

Pani Renatko! Nasza Ewelinka jest nie do poznania. Jej zachownie zmieniło się. Dziewczyna - nastolatka była znerwicowana, wybuchowa, ciągle niezadowolona, bolał brzuch, w końcu nie chciała jeść. Z wypróżnianiem kłopoty, ciągle zaparcia i wzdęcia, odruchy wymiotne, po 7-9dni nie była w toalecie. I tak trafiliśmy na panią. Opracowany plan postępowania, czyli żywienie wraz z wspomaganiem organizmu, zwłaszcza układu nerwowego dały nieoczekiwane rezultaty! Dajemy nadal Stress, Omega 3 concentrante, Ac zymes, Nopalin, Acai i noni polinesian. Od niedawna też Rodiolin i C300. Proszę o wiadomośc - czy nadal kontynuować czy coś zmieniać? Wdzięczni rodzice Ewelinki :)

.

 

20 lipca 2016 22:41

 

Dobry wieczór Pani Renato! w maju pozwoliłam sobie zacząć stosować po produkty na swoje dolegliwości jelitowe, o których to zbawiennym wpływie na nas wyczytałam w Pani artykułach w internecie jako zastępstwo leków p/pasożytniczych i p/grzybiczych.....korzystam!!! Znajomi widząc poprawę mojego wyglądu i samopoczucia zaczęli mnie pytać skąd z miesiąca na miesiąc u mnie takie zmiany???....poleciłam strony internetowe w/w przez Panią i wyszukiwanie ich
problemów i rozwiązań na nie w zażywaniu suplementów....doszły do mnie katalogi z pięknymi zdjęciami i opisami.
Pani Reniu jestem pielęgniarką, pracuję w dwóch szpitalach i poradni....dziś wróciłam z dyżuru, gdzie mam młodziutką Oddziałową.Obie od ponad roku czasu objawowo byłyśmy leczone na tzw. jelito drażliwe Debridatem i pochodnymi ..... mnie w kwietniu zaproszono na magnetyczny scan organizmu ......i przeraziłam się !!!!!!!!!!!!!!!!! tym, co mam w jelitach ....czego domyślałam się...ale nigdy lekarz rodzinny nigdy nawet nie próbował diagnozować.....ale za to każdą infekcję
dróg moczowych bardzo chętnie leczył Cipronexem, bez obstawy leków p/grzybiczych, czego mnie w liceum medycznym uczono na farmakologii...lamblie...

glista w postaci dojrzałej...nie chciałam prosić się o leki .....zaczęłam czytać o odrobaczaniu człowieka i odgrzybianiu organizmu ludzkiego... innymi substancjami, które dodatkowo mi nie zaszkodzą i tak trafiłam na Pani artykuły. D Z I Ę K U J Ę!!!! Jelita wyhamowały w perystaltyce i bolesnych kolkach, nagłych zagazownych stolcach, bólu nadbrzusza
przy jedzeniu, gwałtownym ssaniu w dołku i żądzy zjedzenia czegoś słodkiego ....etc. Początek maja moja waga to : 71,3 kg - dzisiaj: 65,8 kg......bez odchudzania fitnesem, basenem, bieganiem itp....tylko oczyszczaniem jelit - a moja Oddziałowa poszła w stronę diaganostyki pasożytniczej i zamarła, gdy laborantka po zbadaniu jej kału powiedziała, że "rusza się od Helicobactera"!Plus inne ....ale uderzyła do przychodni znowu w drzwi lekarza rodzinnego.Ten przypisał jej trzy antybiotyki.....i
dodatkowo: " niech Pani pamięta o jedzeniu jogurtów" /standard /......Jej obraz z dnia dzisiejszego:
- podkrążone oczy - przerywany sen;
- wypadające włosy garściami na szczotce;
- rozstrój żołądka.....gazy, wzdęcia, głośne przelewania i burczenia, bolesne przesuwanie się powietrza, głód a po niewielkim zjedzonym pokarmie uczucie pełności i rozpierania w nadbrzuszu;
- znerwicowanie !!
a największym jej problemem  jest  brak dzieci i chyba już 6-te nieutrzymanie zapłodnionego zarodka w metodzie in vitro!!!! - chodzące nieszczęście - A BARDZO DOBRY, EMPATYCZNY CZŁOWIEK I PIELĘGNARKA.......DLATEGO USIADŁAM I PISZĘ DO PANI TEN TEKST, BO CZYTAJĄC FORA URATOWANYCH I SZCZĘŚLIWYCH LUDZI DZIĘKI PANI RADOM, CIESZĄCYCH SIĘ NOWYM ŻYCIEM KOBIET .....TYLKO W PANI NADZIEJA DLA MOJEJ ODDZIAŁOWEJ. TAK - TAK......Proszę mi podpowiedzieć jak mogę WAS SKONTAKTOWAĆ ZE SOBĄ? Z wyrazami szacunku - Małgorzata.
.
21 lipca 2016 8:34
Dzień dobry pani Reniu! Mój synek ma się juz znacznie lepiej. Po tygodniu picia Infant Formula, Liquid c w płynie, Acai sok, Ac zymes i masowaniu brzuszka nareszccie dziecko wypróżnia się codziennie. Wcześniej po wielu wizytach u lekarzy pediatrów i lekach - nic nie pomagało. Dziecko 8-miesięczne nie robiło kupki po 2 tygodnie. W końcu kazano mi robic lewatywy codziennie!!! Jak takiemu dziecku?? Przestałam licząc, że sytuacja unormuje się. Kolejny lekarz powiedziała, że taka jego uroda i tak już będzie!!! Dobrze, że trafiłam na Panią. Niech panią Bóg błogosławi i obdarzy zdrowiem. Serdecznie dziękuję i polecam panią i pani wiedzę i doświadczenie moim znajomym.Na pewno jeszcze będziemy korzystać z preparatów i będę prosiła o rady, zwłaszcza dla kochanej osoby czyi mojej chorej cioci. Narazie muszę uporac się z synkiem i doprowadzić kurację do końca. p.s. dziękuję tez za porady żywieniowe dla dziecka. Miłego dnia - Alicja.
.
21 lipca 2016 10:35
Witam!
Po oczyszczaniu lepiej się czuję fizycznie i psychicznie. Jest to dla mnie ważne, bo pracuję zawodowo i mam dużo obowiązków domowych (4 dzieci). Pani Renatko! Chciałabym podziękować za wszystko,co dla mnie Pani zrobiła. Prsze o dalsze wskazania - co robić, co jeść , jakie suplementy teraz stosować, aby utrwalić osiągnięte rezultaty. Pozdrawiam Ula.
.
28 lipca 2016 22:26
Witam! Moja siostra po podaniu jej AC ZYMES, GREEN CARE, SENIOR FORMULA w takich dawkach jak pani nam podyktowałą już czuje się lepiej. Biegunka ustąpiła. Dziękuję, że jak zawsze możemy liczyć na pani pomoc. Daria S.
.
26 sierpnia 2016 22:36
Witam na wstępie chciałem napisać że odkąd zacząłem brać suplementy diety (Green Care AC Zymes Stress Rhodiolin Calcium Magnesium Noni a teraz od niedawna Melatonina URX L-lizyna) dodam też że wcześniej oczyściłem się z grzybów candida  Paraprotex Ac zyms Green Gare C1000 Spirulina Chlorella to moje samopoczucie jest sto razy lepsze porównując tamten rok bez porównania ja byłem wiecznie zmęczony raz energia później znów zmęczenie senność brak sil ciągły niepokój nadbrzuszu jelitach do tego psychotropy na pewno one też mnie tak wykańczały. Rok temu dwa pracowałem wstawałem rano bo musiałem teraz wstaje bo lubię i mam energię i chęci. Cale życie czułem niepokój w żołądku jelitach. Lekarze że jestem szczupły stresowo i nic poza tym clonozepan hydroksyzynę albo coś innego i koniec 200 się należy i do widzenia proszę przyjść za miesiąc.O malo co skończył bym albo na cmentarzu albo w psychiatryku. pozdrawiam serdecznie (dane do wiad. red.)
.
1 września 2016 8:36
Witam Państwo Kłosowicz! Dziękuję za pomoc mojemu tacie. Po zastosowaniu polecanych specyfików i stopniowej zmianie żywienia, bardzo szybko nastąpiła poprawa. Tak jak otrzymaliśmy w rozpisce zaaplikowaliśmy tacie Mega Q10, Omega 3 concentrat, C1000, witaminę D3 D drops, i sok noni polinesian. Potem dodatkowo dodaliśmy Ac Zymes i Noplin i Senior Formula. Wyniki się poprawiły, zarówno serce, jak ogólne badania krwi, moczu, także poziom witaminy D uległ bardzo znacznej poprawie. Tato miał poziom 8! A teraz jest 30! Pracujemy nad tym, aby jeszcze poprawić. Wykonaliśmy też badanie homocysteiny, tak jak poleciła nam p. Renata. Czekamy na wynik. Pozwolę sobie skonsultować z panstwem po otrzymaniu. Pozdrawiam Rafał W.
.
16 września 2016 22:30
Szanowna pani Renato! Jestem lekarzem z 30-letnim stażem pracy w zawodzie. Zwracam się do Pani z prośbą o pomoc i konsultację. Otóż moim celem jest odstawienie farmaceutyków zbijających poziom cholesterolu, czyli statyn, a także poszukuję naturalnych metod uregulowania wartości mojego ciśnienia. Zacząłem się tym interesować w sposób pogłębiony i szczerze mówiąć, przeraziły mnie wnioski, do których doszedłem. Z oczywistych względów proszę o dyskrecję. Liczę na Pani odzew, będę zobowiązany, jeśli znajdzia Pani dla mnie czas w napiętym grafiku zajęć. Zapoznałem się z Pani działalnością. Jest Pani profesjonalistką w swojej dziedzinie, a także jak sądzę, osobą godną zaufania i szacunku. Pozdrawiam i oczekuję odpowiedzi. (dane do wiad. red.)
.
28 września 2016 12:34
Witam! Z wielkim niesmakiem przeczytałam wpis - jak mniemam - kolegi po fachu. Ja także mam spory staż pracy lekarza, specjalizacje nieistotne. To co mnie oburza, to obłuda mego kolegi, który prosi o dyskrecję, bo chce sam leczyć się. Chwała mu za to, że w końcu zainteresował się i stwierdził, że można inaczej! Też mam za sobą ten etap, kiedy to po serii wykładów p. Renaty oraz organizowanych przez p. Kłosowicz wykładów innych specjalistów, doznałam olśnienia! Moje oczy otworzyły się bardzo szeroko. Oczywiście, że najpierw zaczęłąm od siebie. Wszak jest powiedzenie: "Lekarzu, lecz się sam!" W miarę pogłębiania wiedzy, a jeździłam na wiele organizowanych spotkań, wykładów, zajęć warsztatowych z tzw. medycyny naturalnej, w końcu zaczęłam polecać preparaty ziołowo-witaminowe swoim pacjentom. Czułam, że jestem im to winna, jeżeli każdego ranka chcę spojrzeć spokojnie w lustro.
Nie interesuje mnie zbytnio opinia tzw. środowiska. Przeżyłam już sporo, teraz chcę nadrobić czas i uczciwie traktować wszystkich moich pacjentów. Nie jest łatwo, ale wdzięczność, słowa podziękowania potrafią zabliźnić niejedną zadaną ranę, czy wręcz potwarz. Oskarżeniami o szarlataństwo czy tym podobne głupoty dawno przestałam się przejmować. Dziękuje pani Reni, bo to od niej zaczęłą się moja droga najpierw ku mojemu zdrowiu, a potem mozolne przeracowywanie wiedzy akademickiej, właściwie od początku. Pozdrawiam Agata.
.
12 października 2016 18:16
Szanowni państwo Kłosowicz! Moja wdzięcznośc nie ma granic :) Zachowanie moich dzieci uległo radykalnej porawie. Za nic w świecie nie pójdziemy już do żadnych specjalistów, którzy zakwalifikowali moje dzieci do chorych na ADHD, nadpobudliwych itp. bzdury. Wystarczyło gruntownie oczyścić Paraprotexem, Nopalinem i AC Zymesem. Potem podać Stress, Omega 3, naturalna witaminkę C i soczek Noni polinezjan. Dzieci są jak nie te, odmienione, spokojniejsze. Z chęcią idą do szkoły, bo nauczycielki na nich nie krzyczą, nie odsyłają do gabinetu pedagog szkolnej. Też zauważyliśmy, że nauka jakby leiej idzie. Oczywiście całkowicie odstawiliśmy słodycze itp. badziewie. Proszę sobie wyobrazić, że już ich wcale do tego nie ciągnie. Jak czasem zjedzą ciasto upieczone w domu (oczywiście według pani przepisu) to wszystko. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni i prosimy o radę - co daej stosować. Jak utrzymać ten stan a może można jeszcze poprawić? Apetyt rośnie w miare jedzenia :) :) :) Modlimy się za państwa. Rodzina (dane do wiad. red.)
.
23 października
Pani Reniu! Moje wyniki są super!! Tak się cieszę. Nie mam osteoporozy. Piję wciąż Calcium Magnesium z witaminą K2, D drops, Senior Formula i Ac zymes. Teraz dodałam C1000 i Omega 3, Green Care. Lekarz powiedział, że nie wolno mi w moim wieku zażywać wapnia, bo zapcha mi żyły. Zastanawiałam się, pani wie, ile nad tym myślałam i ile rozmów przeprowadziłyśmy. Teraz wiem, że podjełam słuszną decyzję. Dziękuję za poświęcony czas. Wiem, że niekiedy nadużyłam Pani cierpliwości za co przepraszam. Ale byłam w rozterce. Dzisiaj jestem przekonana, że wapń jest nam potrzebny i wraz z witamniną K2 trafia gdzie go brakuje, czyli do kości a nie do żył. Dokształciłam się już sporo i zmieniłam też jedzonko. Tak jak pani podaje w diecie dla kości i stawów. Pani Reniu, chyba też przy okazji pozbyłam się mojej alergii, czy to możliwe? Jeżeli tylko doskładam pieniążków, to chciałabym jeszcze wziąć to na poprawe krążenia Triple potency lecitine i ten krem na żylaki. Dziękuję!!! Wdzięczna Teresa S.
.
Odp.

Najważniejsze substancje aktywne wpływające na strukturę kości. Źródła wapnia, magnezu, witaminy D w diecie>>

 

26 października 2016 18:34

Szanowna pani! Będąc lekarzem od wielu lat starałem się jak najlepiej pomóc moim pacjentom. Od pewnego czasu zdałem sobie sprawę z kilku faktów, niestety niepochlebnych dla mnie samego. Nie obwiniam tu systemu, nie zamierzam narzekać na wymagania takie czy inne, które towarzyszą naszej codziennej pracy, nie wypowiadam sie także o moich kolegach medykach. Piszę wyłącznie w swoim imieniu!

Przede wszystkim nie potrafię pomóc sobie samemu w moich dolegliwościach. Ponadto często stosując leki de facto czynię krzywde swoim pacjentom. Zagłębiając się nieco w meandry tzw. niekonwencjonalnej czy też naturalnej medycyny, stwierdziłem, że można inaczej. I tak trafiłem na Pani stronę internetową. Muszę przyznać, że byłem pod wielkim wrażeniem, oczywiście pozytywnym. Postanowiłem Pani zaufać, mimo niewielkiego jednak wahania. Przede wszystkim dziękuję za mnóstwo poswięconego mi czasu i objaśniania na czym ma kuracja polegać, jakie jest działanie i specyfika tych produktów,a zwłaszcza tych, które mam stosować. Dzisiaj piszę, gdyż po upływie naprawdę stosunkowo niedługiego czasu stosowania się do Pani wskazówek - suplementy+ dieta, odstawiłem wszystkie medykamenty, zwłaszcza tak niebezpieczne i szkodliwe statyny i inne m.in. obniżające ciśnienie. Oczywiście nie stało się jak to się mówi, z dnia na dzień, tylko systematycznie, krok po kroku - jak mi Pani powiedziała także zmieniałem moje codzienne nawyki zywieniowe. Piszę, aby Pani podziękować :) Jest pani moim Mistrzem przez duże M!

Chciałbym tez rozpocząć współprace zawodową z firmą. Czy jest to mozliwe i na jakich warunkach? Tymczzasem proszę o  zachowanie anonimowości. Dziekuję J. F.

.
1 listopada 2013 10:35
Dzień dobry chciałem pani przede wszystkim podziękować to co pani dla mnie zrobiła wiem że jeszcze długa droga ale to co jest a było nie ma porównania .Dziękuję za dobre porady za kontakt który jest do mnie ważny oby takich ludzi było więcej na ziemi  pozdrawiam serdecznie. P. J.
.
25 listopada 12:34
Panie Reniu, dziękuję Pani za uratowanie życia. Kiedy zaczynałyśmy oczyszczanie z paożyów, głównie grzybów (grzybica ogólnostrojowa), stan mój był opłakany. Brak sił do zycia, wiele dolegliwości, których nawet nie chcę wspominac, Pani jest doskonale zna. Teraz jestem pełna sił, dolegliwości niemalże ustapiły. Wiem, że jeszcze trochę pracy przez nami. Jeszcze raz dziękuję państeu za pomoc, uratowanie życia!!
Co do dalszego postępowania, postaram sie skontaktować telefonicznie oraz przesłać nanowsze wyniki.
Korzystając z okazji - przesyłamy njserdeczniejsze życzenia Bożego błogosławiństwa, dużo zdrowia:Znalezione obrazy dla zapytania życzenia swiąteczne bez podpisu
.Rodzina O. - T. B. C. i K.
.
13 grudnia 2016 22:36
Witam Pani Renato! Pragnę podzielić się dobrą nowiną. Zrobiłam test i helikobakterów nie ma! Kuracja pomogła (Paraprotex, Acidophilus, Stress Menegement, Green Care, Beta Carotene, witamina D3, Spirulina Chlorella). Aga
.
21 grudnia 2016 16:18
Z okazji  nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia,
składamy Państwu życzenia zdrowych i
pogodnych Świąt w spokojnej i rodzinnej atmosferze.
Dziękujemy za czas poświęcony naszej rodzinie, za wszelkie rady, pomoc w odzyskaniu zdrowia :) Rodzina P.
.
22 grudnia 2016 9:56
Spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym roku 2017!
Życzy A. L.
.
22 grudnia 2016 13:15
Serdecznie dziękuję za wszystko
Pozdrawiam
i życzę Bożego błogosławieństwa na dni świąteczne i na każdy dzień Nowego Roku
G. O.
.
23 grudnia 2016 22:11
Z okazji świąt Bożego Narodzenia zdrowych spokojnych radosnych świąt dla pani i całej rodziny. J.P.
.
23 grudnia 2016 22:36
Zdowych Wesołych Świąt Bożego Narodzenia 😉 z podziękowaniami za wszysrtkie poświęcone chwile (a było ich sporo), za rady, dzielenie się swoja ogromną wiedza i doświadczeniem. Piotr z rodziną.
P.S. Czekam  na Pani książkę. Ze swoją wiedzą i doświadczeniem bije pani na głowę tych, co się promują pisząc książki o zdrowiu, a czasem to może i wiedza jakaś jest, ale doświadczenia brak.
.
24 grudnia 2016 12:52
Niech Boże Narodzenie przyniesie zdrowie, miłość i wewnętrzny spokój. Doda nadziei, siły, aby cieszyć się każdą drobnostką, dobrym słowem i gestem Wesołych Świąt  życzy rodzina A. K i M. M.
.
24 grudnia 2016 16:34
Niech ten niezwykły czas, jakim jest Boże Narodzenie oraz cały przyszły rok, będą wolne od zmartwień i wszelkich problemów a każdy dzień pełen powodów do radości i uśmiechu . Niech Nowy Rok będzie pełen sukcesów a wszelkie podjęte decyzje okażą się słuszne i niech poczucie prywatnego i zawodowego spełnienia utrzymuje się przez cały rok. E.S.
.
24 grudnia 2016 17:02
Niech magiczna noc wigilijnego wieczoru przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje Was pomyślnościa i szczęściem.
Życzą A. S. i P. Sz.
.
24 grudnia 2016 17:35
Szanowni Państwo Kłosowicz!
Życzę, aby te święta podczas których wspominamy narodziny Zbawiciela, były dla Was czasem radości, pokoju, błogosławieństwa i chwilą odpocznienia w tej pięknej działalności, którą prowadzicie
życzy Tadeusz z rodziną.
.
29 grudnia 2016 8:56
Dziękuję za ten rok współpracy z państwem. Dzięki Waszej pomocy stanąłem na nogi, wróciłem do pracy. Było warto! Najpierw wyrzeczenia, ale teraz nowe życie :) Szampańskiej zabawy sylwestrowej i pełnego szczęścia Nowego, 2017 Roku! - życzy Jerzy S.
.
31 grudnia 2016 18:34
Dzień dobry.                  18.10/2016r badania OB 18norma 12.    RF 37,1 norma 14. mam stwierdzone ręłmatoidalne zapalenie stawów,lekarz myślała ze mam zapalenie tkanki łącznej w kościach ale badania wykluczyły to.Zostały mi przypisane takie leki. METYPRED i MOVALIS  po tygodniowym stosowaniu movalis dostałam kołatania serca,wystarczył mały stres a ja byłam roztrzęsiona tak ze musiałam położyć się spać zeby organizm mi się uspokoił,ta tabletka była po kolacji i tak się zoriętowałam że to po tych tabletkach mi się dzieje,w dzień brakowało mi powietrza jak przy ciaży.Jak powiedziałam to lekarce to była zdziwiona i powiedziała ze przy zawałach ten lek dają.Przypisała pani doktor sam metypred i dodała STRUCTUM 5OOMG na bardzo opuchniete i bolące kolano po paru dniach doszedł ból klatki piersiowej wszystkich żeber potem kręgosłupa,dalej nic nie pomagało,zwiekszyłam sobie sama dawkę o pół tabletki metypret bo z ból był duży,małe dzieci a tu trzeba pracowac itd...Kolejna wizyta przepisała pani lekarz dalej metypred i dodała TRAMAPAR JESZCZE GORSZY LEK NIZ DOTĄD po tygodniowym stosowaniu myślałam ze urodzę jelita niesamowity ból,ciągłe parcie na kupe,brzuch zdęty jak balon,prawy bok jak do tej pory czułam tylko ciągłe kłucie  pod żebrami tak  zrobił mi się drętwy po całej długości,tragedia czułam ze każdy dzień to dzień bliżej śmierci,depresja z bezradności koszmary nocne  że zgniją  mi jelita, szok.Mąż nie dał rady już na to się patrzeć zaczął pościć i modlić się i szukać  w internecie coś na oczyszczenie organizmu i we śnie zobaczył te leki które pani proponuje,zaufalismy BOGU jesli pokazał ze to te to kupujemy je. Juz po pierwszych tabletkach jelita ruszyły do pracy,a po wypiciu rano szklanki ciepłej wody szłam na sedes,organizm ruszył się,ale dalej brałam metypred bo kości i kolana bardzo bolały,25 grudnia odstawiłam lek i stwierdłilam że juz tak nie boli jak bolało,czuje jeszcze trzeszczenie i delikatny ból z którym można normalnie funkcjonować,20 grudia weszły mi  leki te oczyszczające paraprotex i pure yucca  i jest duuuża poprawa,czuje jeszcze ból biodra i pieczenie skóry brzucha wokół biodra ale też wyrażnie się zmniejsza ból klatki piersiowej się uspokoił trochę odczuwam kręgosłup w części dolnej  połączony z biodrami.Wczoraj byłam u pani doktor na odczytaniu wyników  , 30 12 2016   badania  OB 16     RF 32.  Wiec stan zapalny w wynikach zacza spadac.choć pani doktor nadzieji nie dał,powiedziała że już zawsze będe ten wynik  miała podwyszszony.No tak przy tych lekach którymi mnie karmiła nadzieji nie ma.  Mąż mówi ze 5 lat młodziej wyglądam,wygląd skóry bardzo się poprawił.Dużo pisać dużo było objawów przeróżnych kazdego dnia coś dochodziło ale  teraz jest naprawdę lepiej a dopiero jestem w połowie kuracji.(..)
Tomciowi poprawiła się skóra ma bardzo gładziutką,do tej pory po lekach  tych chemicznych miał skórę jak papier ścierny.Jaś troche ma katar ale ogólnie dobrze się trzyma,dzieci przestały narzekać na bóle kości, często w nocy musiałam im nacierać nóżki i rozgrzewać termoforem. pozdrawiamy Michał z żoną.
.
31 grudnia 2016 19:12
To był dla mnie dobry rok, bo dzięki wspaniałym specyfikom z calivity pozbylismy się wreszcze dolegliwości, które były dla naszej rodziny gehenną. A dokładniej pozbyliśmy się pasożytów i candida. Gehenna nnasza to nie tylko dolegliwości spowodowane przez to nie wiem skąd przyniesione do domu dziadostwo. To też tzw. leczenie !! nas antybiotykami i sterydami!!! i wciąż pogarszający się stan, nerwy, osłabienie, brak sił do pracy i nauki. Przeszliśmy tę dość długa i zwłaszcza z początku nie łatwą kurację. Teraz tylko wzmacniamy się obowiązkowo witaminkami C, D3, Omega3. Chcemy tez przynajmniej dla dzieci zakupić Noni polinesjan. Dziękujemy i życzymy wspaniałego Nowego Roczku :) Jan S z rodziną.
.
31 grudnia 2016 19:33
Kochana pani Renatko, dziękujemy za wszelką pomoc, co my byśmy bez pani  zrobiły??? Pani rady są bezcenne i poświęca nam pani tyle czasu. Życzymy błogosławieństwa Bożego w Nowym Roku! Stanisława z siostrą.
.
.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 dalej>>

 

 

Referencje Calivita>>

 

Opinie Klientów, referencje>>

 

Z każdym Klubowiczem zapisanym w naszej grupie współpracujemy indywidualnie - kontakt>>. Dla większych grup prowadzimy spotkania na tematy związane ze zdrowym stylem życia na terenie całej Polski  i nie tylko. Będąc pod naszą opieką, możesz liczyć na pomoc w doborze suplementów, dokonywaniu zamówień dla siebie i osób przez siebie polecanych oraz opiekę podczas kuracji - dawkowanie, zalecenia żywieniowe itp. Otrzymywać też będziesz darmowy newsletter z opracowaniami tematów związanych ze zdrowiem i dietą.

 


Zadaj pytanie ekspertowi>>

 

Klub Zdrowia CaliVita - 33%-38% TANIEJ PROSTO OD PRODUCENTA>>

 

Oferujemy:

Oryginalne produkty w najniższej cenie producenta!

Gwarancja jakości! Dostawa od producenta w 24 godziny!


Uwaga! Jeśli zakupisz produkt w niższej cenie, niż cena producenta, możesz się liczyć z niebezpieczeństwem nabycia produktu niepełnowartościowego lub przeterminowanego!


Zasady współpracy, udzielania konsultacji i porad>>

 

Zobacz jak zamówić produkty w najniższej cenie klubowej i korzystać z innych przywilejów tutaj>>

 

kontakt calivita

 

Napisz do nas>>